Strona internetowa wykorzystuje pliki Cookies.W każdej chwili możesz samodzielnie zmienić ustawienia dotyczące zapisywania, usuwania oraz dostępu do danych zapisanych w plikach Cookies, jak również całkowicie zablokować obsługę plików Cookies. Przeglądając stronę internetową bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na zapisywanie plików Cookies oraz uzyskanie przez stronę internetową dostępu do plików Cookies zapisanych w Twoim urządzeniu końcowym (np. komputerze, tablecie, smartfonie). Więcej na temat plików Cookies przeczytasz w Polityce cookies.
Jedna sofa, dwie aranżacje


Jak najprościej i najtaniej odmienić wnętrze? Oczywiście wymieniając dodatki. Pokażemy, jak skutecznie za pomocą dodatków dokonać metamorfozy salonu. Podstawą naszej aranżacji jest beżowa sofa i dwa fotele wypoczynkowe, bardzo popularny zestaw w wielu domach. Przy neutralnych kolorach tapicerki, jak właśnie beż, szary czy błękitny łatwiej będzie poszaleć z kolorami miękkich dodatków. Poduszki, koce czy inne tkaniny niemal we wszystkich kolorach można dowolnie dobierać, w zależności od tego, czy wolimy szlachetny monochrom, czy zestawienia kontrastowe. Wykorzystując tę samą bazę możemy zaaranżować salon w co najmniej dwóch stylach. Jakich? Sprawdźcie Państwo poniżej.
Bonjour! Salon w stylu paryskim
Paryskie wnętrza kojarzą się z lekkością i wykwintnym designem. Nie wszyscy jednak mogą sobie pozwolić na zakup dużego mieszkania z wysokimi oknami i sufitami, jakie występują w reprezentacyjnych kamienicach przy Polach Elizejskich czy romantycznych uliczkach Montmartre. Jak więc sprawić, aby w salonie dało się zauważyć paryski sznyt? Gipsowe sztukaterie i rozety na suficie są dekoracyjne i wystarczy położyć je raz, aby tworzyły klimat, cieszyły oko i zdobiły wnętrze. Dopełnieniem będzie ponadczasowe rozwiązanie, czyli parkiet ułożony we francuską jodełkę. Jeśli mamy w planach częste zmiany aranżacji, to warto zdecydować się na zakup mebli w neutralnych kolorach. Jasna sofa i fotele wypoczynkowe ułatwią nam zadanie podczas aranżacji. Czarne poduszki z białymi wstawkami i lamówkami, czarne abażury lamp, stylowe ramki na zdjęcia, grafiki na ścianach i mnóstwo innych dodatków sprawią, że salon będzie się prezentował, jakby urządzała go sama Coco Chanel. Jeszcze tylko świeże kwiaty i salon w stylu paryskim gotowy.
Salon Hamptons. Witamy na Wschodnim Wybrzeżu!
The Hamptons to grupa urokliwych miasteczek na północno-wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Ten nadmorski kurort zyskał tak wyrazisty rys, że stał się inspiracją dla architektów i miłośników designu. Kto by nie chciał mieszkać w harmonijnych jasnych wnętrzach, w których uspokajają się zmysły, wycisza umysł, a czas mija niczym na wakacjach? Nie trzeba od razu inwestować w dużą nieruchomość położoną nad morzem, aby poczuć tę wyjątkową atmosferę we własnych wnętrzach. Styl Coco Chanel tymczasem wędruje do szafy (być może za kilka miesięcy znów za nim zatęsknimy), a teraz wybieramy dodatki w stylu hamptons. Jakie kolory wybrać, aby salon kojarzył się z wakacyjną rezydencją? Najlepiej sprawdzą się jasne pastelowe barwy. Mamy więc w salonie wspomnianą beżową sofę i fotele wypoczynkowe. Biało-czarne poduszki wymieniamy na błękitne, białe, miętowe lub szare. Błękitne abażury, naturalne tkaniny, dekoracyjne imitacje koralowców, marynistyczne akcenty, sprawdzi się wszystko, co kojarzy się z latem spędzanym nad morzem. Nie może oczywiście zabraknąć zieleni. Okazały bukiet kwiatów czy duża palma dopełnią naszą aranżację.